Unijny zamach na rybołówstwo przybrzeżne?

Jednym głównym priorytetów zrównoważonego rybołówstwa Unii Europejskiej była od lat ochrona wspomaganie połowów małoskalowych przybrzeżnych. każdym funduszy unijnych wspomagających rybołówstwo, duży nacisk kładziono na pomoc tym grupom. To jednak może się zmienić. projektowanym Europejskim Funduszu Morskim Rybackim (EFMR) na lata 2021 – 2027 pojawiły się propozycje, które diametralnie zmieniąją rozumienie rybołówstwa łodziowego.

Autor: HUBERT BIERNDGARSKI

 

24 me­try za­miast 12?

Obec­nie łódź ma­ło­ska­lo­wa, przy­brzeż­na, to łódź ry­bac­ka do dłu­go­ści nie prze­kra­cza­ją­cej 12 me­trów bez moż­li­wo­ści pro­wa­dze­nia po­ło­wów na­rzę­dzia­mi cią­gnio­ny­mi (mię­dzy in­ny­mi trał). Na ta­kie ry­bo­łów­stwo Ko­mi­sja Eu­ro­pej­ska każ­dym do­tych­cza­so­wym fun­du­szu wy­dzie­la­ła du­że kwo­ty do­ta­cji (na bu­do­wę, mo­der­ni­za­cję, re­mon­ty do­po­sa­że­nie sprzę­to­we, tak­że szko­le­nia lu­dzi). pro­jek­cie no­we­go fun­du­szu po­ja­wił się jed­nak za­pis, któ­ry de­cy­zję dłu­go­ści ło­dzi przy­brzeż­nej ce­du­je na kra­je człon­kow­skie.

Musimy wspierać rybołówstwo łodziowe, przybrzeżne

Czesław Hoc, europarlamentarzysta, członek unijnej komisji ds. rybołówstwa

Wszyscy jesteśmy zgodni, że EFMR jest realizacją Wspólnej Polityki Rybołówstwa (WPRyb.) ma zapewnić rozwój zrównoważonego rybołówstwa akwakultury oraz przetwórstwa rybnego! Zatem, głównymi celami są: odbudowa ochrona ekosystemu morskiego ich bioróżnorodności, transfer wiedzy, czyli zarządzanie poprzez wiedzę oparciu badania naukowe, „oczkiem głowie” ma być łodziowe rybołówstwo przybrzeżne. Tymczasem, mojej ocenie obecny projekt EFMR na lata 2021 – 27 niekoniecznie będzie sprzyjał ich beneficjentom. Jestem Polski serce mnie boli, gdy widzę, jak powoli umiera Bałtyk! Dorsz znika tego morza. Zaburzony jest łańcuch pokarmowy. Przełowienia, tym – tzw. połowy przemysłowe (paszowe), ocieplenie klimatu, eutrofizacja, mniejsze wlewy słonej wody Morza Północnego przez wąskie płytkie Cieśniny Duńskie. To nakazuje, by szczególnie wzmocnić zarządzać racjonalnie na Bałtyku, oparciu naukę głos rybaków. Pilnie należy ratować Bałtyk!

co najważniejsze, wcale nie wzmacniamy łodziowego rybołówstwa przybrzeżnego, które miało być naczelnym priorytetem. Nie dość, że zmniejszamy współfinansowanie we wsparciu lokalnym, to nade wszystko jest próba zdefiniowania „rybackiego statku na małą skalę” powyżej długości 12 m (rzeczywistości do 24 m). To nie promuje nie wzmacnia rodzinnego rybołówstwa łodziowego. Stąd mój apel pogłębioną refleksję, by rzeczywiście wesprzeć tradycyjne, rodzinne łodziowe rybołówstwo przybrzeżne. Kieruję ten apel do Komisji Rybołówstwa, nade wszystko do przedstawicieli KE.

Śro­do­wi­ska ry­bac­kie wal­czą o swo­ją przy­szłość

Kie­dy tyl­ko nie­ko­rzyst­ne za­pi­sy po­ja­wi­ły się pro­jek­cie EFMR, śro­do­wi­ska ry­bac­kie na­szym kra­ju pod­ję­ły wal­kę swo­ją przy­szłość…

Czytaj Więcej – Kup dostęp do e-wydnia tylko 8,99 zł

 

Ciężkie czasy dla rybaków. Ograniczone połowy dorsza

Ciężkie czasy dla rybaków. Ograniczone połowy dorsza

Ograniczone połowy dorsza, pojawiający się jak bumerang problem fok niszczących połowy czy wyczerpany już we wrześniu limit łososia, to tylko kilka wielu problemów, które 2018 roku dotknęły polskich rybaków. Kiedy rybacy sądzili, że gorzej już być nie może, nastąpił rok 2019, który będzie dla środowiska rybackiego jeszcze trudniejszy.

Autor: HUbert bierndgarski

Temat rze­ka, któ­ry zdo­mi­no­wał 2018 rok to pro­blem prze­ło­wie­niem dor­sza chro­nicz­ny wręcz brak tej ry­by. Do­dat­ko­wo dor­sze, któ­re wpa­da­ły sie­ci czę­sto nie nada­wa­ły się do dal­szej obrób­ki. Po­ja­wi­ło się na­wet stwier­dze­nie „chu­de dor­sze”, któ­re obra­zo­wa­ło stan po­ło­wów te­go ga­tun­ku.

– Zwy­kle tej po­rze ro­ku, kil­ku­dnio­we­go po­ło­wu przy­wo­zi­li­śmy po­nad to­nę dor­sza – mó­wił mar­cu 2018 ro­ku je­den ustec­kich ry­ba­ków – Te­raz wy­sta­wi­łem kil­ka ki­lo­me­trów sia­tek, któ­re wpa­dło nie­wie­le po­nad 25 ki­lo tej ry­by. Już nie mó­wiąc tym, że ry­ba jest chu­da na­wet fi­le­ta cięż­ko niej zro­bić. Za­ło­dze mu­sia­łem za­pła­cić, bo odej­dzie wca­le nie bę­dę za­ra­biał. Na pa­li­wo też nie za­ro­bi­łem. Już nie wspo­mi­na­jąc utrzy­ma­niu jed­nost­ki opła­tach.

Nau­kow­cy szu­ka­ją przy­czyn

Nau­kow­cy przy­zna­ją, że wie­dzą pro­ble­mie dor­szem, ale nie do koń­ca zna­ją jesz­cze przy­czy­ny ta­kiej sy­tu­acji.

– Od dwóch lat za­uwa­ża­my po­gor­sze­nie się sta­da dor­szo­we­go na Za­to­ce Puc­kiej – mó­wi pro­fe­sor Jan Mar­cin Wę­sław­ski In­sty­tu­tu Oce­ano­lo­gii Pol­skiej Aka­de­mii Nauk. – Nie wie­my do koń­ca, ja­ka jest te­go przy­czy­na. Ka­ta­log tych po­ten­cjal­nych przy­czyn jest dłu­gi. Na­to­miast na Bał­ty­ku za ten nie­po­ko­ją­cy stan od­po­wie­dzial­ne są zja­wi­ska ta­kie jak, ocie­ple­nie kli­ma­tu mniej tle­nu wo­dzie.

Wska­zu­ją rów­nież, że po­wo­dem wy­mie­ra­nia ryb mo­że być zbyt re­stryk­cyj­na po­li­ty­ka oczysz­cza­nia rzek wpły­wa­ją­cych do Bał­ty­ku. Wo­da nich jest wy­ja­ło­wio­na po­zba­wio­na du­żej ilo­ści związ­ków che­micz­nych wpły­wa­ją­cych na roz­wój ży­cia mo­rzu. Dzia­ła­nie to mo­gło za­bu­rzyć łań­cuch po­kar­mo­wy.

Po­ło­wy pa­szo­we fo­ki

Zda­niem ry­ba­ków pro­blem le­ży jed­nak po­ło­wach pa­szo­wych pro­wa­dzo­nych przez du­że stat­ki, któ­re po­ła­wia­jąc dor­sza, ale rów­nież szpro­ta śle­dzia nisz­czą eko­sys­tem. Pro­blem dor­szem po­tę­go­wa­ły jesz­cze fo­ki, któ­re bra­ku po­ży­wie­nia mo­rzu do­bie­ra­ły się do ryb zła­pa­nych siat­ki. Nie­jed­no­krot­nie do por­tu spły­wa­ły ku­try, któ­re ła­dow­niach mia­ły kil­ka­set ki­lo dor­sza po­gry­zio­ne­go przez fo­ki. Ry­ba nie nada­wa­ła się do dal­szej obrób­ki, bo ugry­zio­na przez fo­kę nie mo­że być sprze­da­na, przez co ry­bak nic nie za­ro­bił, bo ca­ły po­łów zo­stał znisz­czo­ny.

po­ło­wie ro­ku do­szło na­wet do eska­la­cji pro­ble­mu, bo eko­lo­dzy za­czę­li ma­so­wo na pla­żach znaj­do­wać mar­twe fo­ki. Czę­sto wi­dać by­ło, że zwie­rzę­ta nie gi­nę­ły przy­czyn na­tu­ral­nych (np. fo­ki zna­le­zio­ne na pla­ży oko­li­cy Gdy­ni, któ­re do głów mia­ły przy­wią­za­ne ce­głów­ki). za­bi­ja­nie zwie­rząt oskar­ża­no ry­ba­ków, ale nikt te­go nie udo­wod­nił. Sa­mi ry­ba­cy sta­now­czo za­prze­cza­ją pro­ce­de­ro­wi.

Kon­tro­wer­syj­ne prze­pi­sy

ubie­głym ro­ku po­ja­wi­ła się rów­nież zna­czą­ca zmia­na prze­pi­sów do­ty­czą­ca dor­sza. okre­sie ochron­nym zli­kwi­do­wa­no tak zwa­ne „pię­ciod­niów­ki”, czy­li po­ło­wy, któ­re przez pięć dni mie­sią­cu mo­gli pro­wa­dzić ar­ma­to­rzy łó­dek ry­bac­kich do 12 me­trów dłu­go­ści.

Czytaj Więcej – Kup dostęp do e-wydnia tylko 8,99 zł